Zamęczę Was tymi moimi ostatnimi zakupami - wybaczcie! Ale wiecie jak to jest jak się człowiek zauroczy, namiętnie gada w kółko o tej samej... osobie. No w tym przypadku gadam o firmie, ale wierzcie mi, poziom endorfin jest ten sam ;)
Czy ja już mówiłam, że od zawsze zapuszczałam paznokcie i jakoś nigdy nie udało mi się wytrwać w postanowieniu? Nieeee? To mówię! To znaczy udawało mi się je zapuścić na chwilę, góra miesiąc, a potem znów łapy w buzię i ziuuuu obgryzać (nadmiar stresu). Ale teraz coś nowego - otóż wreszcie mam paznokcie na tyle pokazowe, że postanowiłam zacząć je malować (po raz - uwaga uwaga - trzeci w życiu). Efektem mojego zapuszczania był dość nieoczekiwany zakup na stronie UD, a mianowicie zestaw lakierów. Zestawik rzeczywiście jest śliczny i prezentuje się mniej więcej tak:
Ach, UD i te ich misterne opakowania... Podoba mi się też to, że lakiery są miniaturkowe. Kolory szybko mi się nudzą i często nie przepadam za wielkimi buteleczkami czegokolwiek, taka wielkość wydaje mi się bardzo praktyczna. Ogromną zaletą lakierów jest łatwośc rozprowadzania i ogromna łatwość zmywania. Posiadam jeden lakier Zoyi z drobinkami i zmycie tego z paznokci zajmuje mi ładne kilka minut. Do UD tylko przykładam wacik nasączony zmywaczem i po kolorze.
W rzeczywistości lakiery prezentują się ładniej i kolory są bardziej nasycone. Biały jest biało-różowy (jak to się zwie? fluorescensyjny?), różowy i fioletowy są dość neonowe, a fiolecik i złoty z drobinkami. Fiolet jest przepiękny, nigdy bym nie pomyślała, że mogę polubić brolatowy lakier, ale ten jest fantastyczny. Biały kolor nadaje paznokciom taki dystygowany charakter i optycznie je wydłuża. Złoty jest... naprawdę złoty i w jego noszeniu zalecałabym rozwagę. Natomiast fajnie się prezentuje do makijażu wykonanego paletką Naked i np. fioletowym cieniem Stili w załamaniu, do tego do ciemnofioletowej, stonowanej bluzki.
No nic, poczekam jeszcze chwilkę aż paznokcie będą bardziej reprezentatywne i zacznę wklejać zdjęcia jak lakiery prezentują się na paznokietkach :) Cena zestawu na promocji: 8$
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
na prawdę śliczny ten zestawik :)
ReplyDeleteFajny zestaw, ten fiolet przepiękny!
ReplyDeleteświetny zestaw! ale ja bym wyrzuciła ten róż drugi od prawej strony ;P
ReplyDeleteZgadzam się generalnie z Rodzynką, że ten róż w zestawie to raczej zbędny ;) A fiolet jest moim ulubieńcem (łącznie z białoperłowym). Cieszę się, że zestaw się spodobał :)
ReplyDelete