Thursday, January 5, 2012

Tarte, Tarte, Tarte ach to Ty!



Zaczynając moją przygodę z rynkiem amerykańskich kosmetyków i podejmując decyzję o jak najpełniejszym wyeliminowaniu testowanych na zwierzętach kosmetyków koncernowych, natknęłam się początkowo na mur niewiedzy. Z czasem zmienił się on w interesujące poszukiwania nowych, nieznanych na rynku polskim firm, ale początki łatwe nie były.

Jeden ze śladów zaprowadził mnie do Tarte. Tarte jest jedną z tych ekskluzywnych marek, która:

¤ nie tylko stawia na ładne opakowania i marketing, ale
¤ także afiszuje się certyfikowanym znaczkiem Pety, poświadczającym politykę CF firmy,
¤ posiada linię kosmetyków wegańskich
¤ reklamuje używanie naturalnych składników i eliminację szkodliwych substancji jak SLSy, parabeny, sztuczne barwniki, parafina, oleje mineralne itp.

W drogeriach znajdują się w pobliżu firm takich jak Smashbox, Stila, Lorac, Cargo czy Urban Decay. Od dawna chciałam wypróbować kosmetyki tejże firmy a po natknięciu się na wprost fenomenalny tusz do rzęs Light, Camera, Lashes, zainteresowałam się tą marką nie na żarty. Po użyciu kilku testerów ich wygrywających konsumenckie nagrody róży (wydają się być naprawde świetne, ale przyjrzę się im bliżej) postanowiłam dać szansę ich produktom do ust.

Jednym z kosmetycznych prezentów, które sama sobie podarowałam pod choinkę był zestaw szminko-błyszczyków w mazaku tej firmy. No to po kolei. Limitowana edycja zawiera 5 sztuk, o różnym wykończeniu (3 tzw. lip lusters i 2 tzw. lip tints). Koszt całego zestawu wynosił 29$ plus VAT, ewentualnie plus koszty przesyłki. Pojedynczy produkt kosztuje 24$. Są to wysuwane kredki o dość interesująacej konsystencji. Nie zawierają parabenów, oleju mineralnego, SLSów, ftalenów i sztucznych barwników.

Tak wyglądają swatche:



Moimi ulubionymi kolorami są glitzy i dazzled. Dazzled oferuje bardzo delikatny kolor i ponętny błysk, dazzle jest stonowanym, lekko beżowym kolorem. Perky jest także dość ładnym kolorem, klasycznym cukierkowaym różem, który także wygląda ponętnie. Dostałam kilka komplementów podczas jego noszenia. Flashy i swank mnie nie przekonują, ale myślę, że to sprawa koloru.



Ogólnie lubię. Skład bardzo interesujący, wybór kolorów trafiony, konsystencja miła w aplikacji, nadają ustom bardzo kuszący wygląd. Cenę 29$ za zestaw 5 flamastrów uważam za uzasadnioną jeśli weźmie się pod uwagę brak tanich, szkodliwch składników. Na ustach ich prawie nie czuć i można używać ich bez kredki do ust. Fajnym pomysłem jest też to, że są one wysuwane, dzięki czemu nie trzeba ich temperować. Jednak przyczepiłabym się dwóch rzeczy: trwałości i wydajności. Nie są na ustach zbyt trwałe i dość szybko się zużywają.

Ogólna ocena: 4/5. Kredki są interesującym pomysłem, mają dobry skład, ładne kolory i
są miłe w noszeniu. Zapach jest w zasadzie niewyczuwalny. Konsystencja przyjemna. Jednyk są to produkty bardzo drogie i przy takiej cenie nie zasługują na miano kosmetyku cudu. Wybór kolorów i wykończeń uważam natomiast za bardzo trafiony.

A Wy? Słyszałyście coś o Tarte?

7 comments:

  1. flashy, perky i dazzled sa piekne!!:) ja z tarte poki co mam tylko kosmetyczke;) wiekszosc rzeczy mam ze smashboxa za to- ale z tarte pare mnie kusi tylko tego mam az za duzo;)

    ReplyDelete
  2. Dazzled wygląda pięknie :). Szukam takiego koloru od dłuższego czasu.

    ReplyDelete
  3. Shopaholic, ja też nie mam za wiele z Tarte, ten zestaw jest pierwszym poważnym zetknięciem się z kosmetykami tej marki, aczkolwiek firma zapowiada się obiecująaco, a próbka ich tuszu do rzęs naprawdę zwaliła mnie z nóg.

    Zoilo, Dazzled jest naprawdę przepięknym kolorem na ustach, nie tylko na ręce ;)

    ReplyDelete
  4. hej gdzie można kupić kosmetyki tarte w polsce ?

    ReplyDelete
  5. Tak szczerze mówiąc to nie wiem czy w ogóle można... Ebay albo allegro może?

    ReplyDelete

Zaglądasz? Podziel się opinią! :)

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie uważnie czytam i zazwyczaj odpowiadam pod postem gdzie zostały zostawione. Jednocześnie proszę o niezostawianie komentarzy promująacych własnego bloga - naprawdę istnieją lepsze miejsca na reklamę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...